Jestem ukochanym dzieckiem Boga, człowiekiem, kobietą, szczęśliwą żoną. Wdzięczność i zachwyt wzbudza we mnie przede wszystkim prawdziwe oblicze drugiego człowieka i piękno natury, drobiazgi codzienności. Dzięki darowi depresji zatrzymałam się, aby dać się uleczyć z pewnych ran.